imię jej znaczy „równowaga” i mam nadzieje, że takową ze sobą zabierze do nowego domku… ;-)

10 08 2009

Antei vel Antosia w nowym domku…

10 07 2009

Antei jako maleństwo…



Zarezerwowana ®

Zapytania w sprawie maluszków i ich rezerwacji proszę kierować wyłącznie drogą mailową lub na gg 56739!…

by: Ana

foto: 
1) ferretta.pl
2) daria
© All rights reserved or Some rights reserved, publikacja powyższych zdjęć wymaga zgody autorów

  • Daria

    Ups wysłałam Meila zamiast komenta …. heheehe :) Z niecierpliwościa czekam na mała :)

  • admin

    już odjechała… buuuuu

  • admin

    i kilka pożegnalnych zdjątek z Antejką… ;-(

  • Daria zabrała daleko Antosię… ;-(

    Ale za to jest „kochaną” opiekunką i do tego robi mi niespodzianki, a kto nie lubi niespodzianek… hmm???

    „… Przesyłam tą niespodziankę, o której pisałam w meilu. Mam nadzieję, że się spodoba. Kilka wymiarów Antosi: ogonek – 15cm, tułowie – 37cm, całość – 52cm, obw. karczku – 14cm, obw. pod łopatkami – 16cm, brzusio – 20cm, waga – 840g

    W czasie pisania to Antosia ładnie się tu koło mnie kręci. jest bardzo żywa a jej nochalek jest mokry ;-) Opanowała wszelkie techniki łobuzerstwa. Dzięki jej zdolnościom muszę zamontować we wszystkich szafkach i szufladach zamki. Wszyscy ją tu bardzo kochają i rozpieszczają… ;-)

    Antosia wraz z Sisi przesyłają buziaki…” [Daria]

    Aż mi się łza w oku zakręciła jak czytałam odręczny list Darii i oglądałam zdjęcie maleńkiej… Łobuz, zdjęta skóra z matki – poza kolorkiem, daje się we znaki swojej wspaniałej opiekunce, a ona i tak ją kocha… ;-p

    Daria dzięki za cierpliwość dla małej i dla mnie oraz za to, że jesteśmy „rodzinką”, lepszej opiekunki nie mogłabym sobie wymarzyć… ;-)

    ps. najbardziej mnie rozczuliła informacja o obwodzie brzuchala… ;-p

  • Dario… bardzo mi przykro z powodu odejścia Twojej najstarszej samisi, która była Twoją towarzyszką życia od początku, a Antosi od 2 lat…

    Przytulam ciepło i niech Antosia oraz Frania ukoją troszkę Twój ból…

    Dla maleńkiej… [*]

  • Daria

    No i nasza mała diablica pomalutku staje się babcią :)
    Ma coraz więcej „siwych” włosów :)
    Ale energia na psoty jej nie opuszcza :)
    Pozdrawiamy z Antosią i Franią

  • Antośka siwizną na pewno nie doścignie siostry Cassis… ;-p

    Pozdrawiamy z ‚Poznańca’… ;-)