W tym dziale zajmę się omówieniem karm weterynaryjnych stosowanych w przypadku fretek chorych lub w trakcie rekonwalescencji po poważnych zabiegach chirurgicznych…

Co prawdę dietę taką już omawiałam w wielu innych tematach, ale od przybytku głowa nie boli… ;-p

Większość osób wie, że bez znaczenia, czy mamy do czynienia z maluszkami (do 1 roku), czy dorosłymi (między 1 a 5 rokiem), czy starszymi fretkami (powyżej 5 lat), to są one na tyle wyspecjalizowane, że nie mają problemu z gryzieniem mięsa i kości, czy to w postaci „całej”, czy w większych lub mniejszych kawałkach…

Problem powstaje podczas:

  • choroby – zwyczajnego przeziębienia, czy infekcji gardła, niewydolności wątroby czy nerek, anoreksji lub niedożywienia oraz w okresie pooperacyjnym – fretki mają wtedy swoistą „niechęć” do jedzenia w ogóle, a w szczególności do sporych kawałków mięsa i kości (można zaobserwować, że fretka jest głodna, bierze od Ciebie z ręki mięso, ale idzie w „kącik” i delikatnie go odkłada)… Tak więc pozostaje nam karmienie z ręki, bardzo drobnymi kawałkami mięsa lub płynnym pokarmem z miseczki, łyżeczki lub strzykawki (w zależności od „oporności” zwierzaka)… 
  • ciąży, laktacji samic oraz w czasie wzrostu szczeniaków

Najlepiej być przygotowanym na powyższe sytuacje i mieć w zanadrzu, przygotowaną tzw. „kaczą zupę”, zwaną również „gerberkiem” lub „koktailem” energetycznym, która jest najlepszym rozwiązaniem podczas takich „kryzysów”, w postaci:

  1. surowego „gerberka”
  2. gotowanego „gerberka”

Powyższe przepisy są poprawne w przypadku „lekkich” zachorowań (przeziębienie, grypa, kastracja, niedożywienie i anoreksja), w przypadku poważniejszych chorób:

to dietę musimy poddać modyfikacjom, dostosowanym do danego schorzenia…

Co prawda, gabinety weterynaryjne oferują kilka „specyfików”, mających uchodzić za „dietę cud”, ale jeśli pokusimy się o ich analizę, to możemy się ciężko zastanawiać, co ma w nich wspomagać ścisłego mięsożercę do szybkiego ozdrowienia?… Chyba tylko silna wola naszej fretki, podświadomie dbającej o nasze portfele, niestety z niekorzyścią dla niej samej – uwzględniając, że była zmuszana do jedzenia nieodpowiedniej dla siebie diety… ;-(

W niniejszym dziale poddam szczegółowej analizie kilka takich karm:

Uwaga!

  • analiza może Was niemile zaskoczyć
  • na szczęście skład takiej „uzdrowicielskiej” karmy jest bardzo prosty i można zrobić własny, naturalny odpowiednik, omijający wszystkie produkty zbędne i szkodliwe oraz wysokie koszty

Receptura diety

Po analizie 3 wyżej wymienionych karm weterynaryjnych, wybieram jedyną słuszną Carnivore Care [Oxbow], która charakteryzuje się odpowiednim zbilansowaniem składników dla chorej fretki – 50% białka i 35% tłuszczu, z minimalną ilością węglowodanów 2,2%… Skład karmy przedstawia się następująco: 

  • suszone całe jaja, mączka drobiowa, olej rybny, fosforan trójwapniowy, dwutlenek krzemu, węglan wapnia, chlorek choliny, biotyna, tauryna, hydrolizowane drożdże, benzoesan sodu, L-karnityna, L-askorbylu-2-Monophosphate (witamina C), witamina E, niacyna, siarczan cynku, jodek potasu, witamina B12, siarczan manganu, siarczan miedzi, ryboflawina, D-pantotenian wapnia, witamina A, tiamina, kwas foliowy, chlorowodorek Pyroxine, witamina D3

Jak łatwo zauważamy mamy tylko 4 składniki:

  • 3 podstawowe: całe jaja, mięso i olej rybny
  • 1 dodatkowy: witaminy i minerały, np. Felini Complete (koty), Dolfos L 0,1% (fretki)

Uważacie, że trudno skomponować na tej podstawie własną dietę, dla własnej fretki? Podpowiem… prościzna!

Przygotujmy sobie pierwszy przykładowy zestaw, który wkomponujemy do menu naszej fretki w sytuacjach kryzysowych lub chociażby dla wysokoenergetycznego posiłku od czasu do czasu…

Menu 1

Na podstawie powyższego składu karmy weterynaryjnej przygotujemy 1kg mieszanki dla 1kg, dorosłej fretki z założeniem, że zjada 5% swojej wagi na dzień:

  • 400g mięso drobiowe – piersi bez skóry i kości
  • 200g mięso drobiowe – uda ze skórą i kośćmi
  • 325g nabiał – całe jaja ze skorupką (5 szt.)
  • 30g podroby – wątróbka kurza
  • 30g olej – olej z łososia
  • 10g olej – olej lniany
  • 7g węglowodany/błonnik – świeżo mielone siemię lniane
  • 3g węglowodany/błonnik – świeżo mielony ostropest plamisty
  • Suma: 1005g
  • Porcji: 40 po 25g
  • Dni: 20 po 50g na dobę

Dodatki mineralno witaminowe w komercyjnej karmie zostały dodane po całym procesie wysuszenia, my bazujemy na świeżym produkcie, nie wyjałowionym wysoką temperaturą, tak więc, na całą naszą mieszankę (1kg) będziemy musieli dodać tylko: 

  • 0,5g odżywki mineralno-witaminowej Dolfos L 0,1%
  • 1g tauryny

Tak więc moi drodzy, nie dajmy się ogłupić! … Co dalej? Wszystkie składniki:

  • mielimy na 2ml sitku
  • porcjujemy w foliowe woreczki po 25g 
  • i zamrażamy

Na posiłek odmrażamy w lodówce po jednej porcji, która następnie zalewamy 50ml (stosunek płynu do mięsa 2:1):

  • ciepłego wywaru z rosołu bez przypraw
  • ciepłej herbaty z pokrzywy (dla nerkowców i nie tylko – 1 raz w tygodniu)
  • letnią, przegotowaną wodą
  • lub świeżym mlekiem kozim lub owczym (szczeniaki i fretki przyzwyczajone w diecie do nabiału)

Mieszamy razem do uzyskania jednolitej konsystencji lub miksujemy, na gęsty koktajl, przelewamy do miseczki i gotowe… ;-)

Naszą zupkę możemy podać fretce dwa razy dziennie lub 3-4 jeśli będzie chętna do jedzenia (dotyczy to zwłaszcza młodych, rosnących szczeniaków do 10 miesiąca życia)… Takie koktajle są wysokoenergetyczne, łatwo przyswajalne i przeważnie bardzo szybko stawiają chore lub wygłodzone fretki na łapki… ;-)

Uwaga!

Większość książek lub artykułów, wykorzystanych do opracowania niniejszego tematu, zostało opublikowanych jakiś czas temu, w związku z powyższym niektóre dane, metody leczenia i leki mogą być nieaktualne (wycofane z obrotu lub nigdy nie dopuszczone do obrotu w Polsce), ale Wasz lekarz weterynarii na pewno będzie wiedział czym można je zastąpić.

Większość informacji na tych stronach napisali ludzie, którzy mają duże doświadczenie w hodowli fretek jednak nie są weterynarzami. Wszystkie teksty były konsultowane ze specjalistami.

Każda chora fretka powinna natychmiast znaleźć się u wykwalifikowanego i doświadczonego weterynarza, który specjalizuje się w leczeniu fretek. Pamiętaj fretki należą do zwierząt, u których symptomy choroby występują bardzo późno, co może prowadzić do ich nagłej śmierci. Nie próbuj żadnych “domowych sposobów” bez konsultacji ze specjalistą, nawet jeśli jakiś znajdziesz gdzieś w tekście na tej stronie. Informacje tu zawarte mogą powiększyć Twoją wiedzę i wyczulić Cię na niespecyficzne objawy w zachowaniu Twojej fretki, ale pamiętaj niewłaściwa, samemu postawiona diagnoza może decydować o jej życiu.

Wszystkie prawa zastrzeżone!

by: Ana

foto: 
1) ferretta.pl
© Fotki, zdjęcia i ryciny zamieszczono w celach poglądowych, dydaktycznych, informacyjnych lub szkoleniowych • © All rights reserved or Some rights reserved, publikacja powyższych zdjęć wymaga zgody autorów

literatura:
[1] „”

  • No to zabieramy się za rozłożenie na czynniki pierwsze karm, szumnie zwanych „weterynaryjnymi”…

    Myślę, że wiele osób ponownie dozna szoku, niestety – niemiłego… ;-|

  • Przykładowe naturalne, tanie i zdrowe domowe menu na „care convalescen’ta” dla chorej lub zagłodzonej fretki… ;-)