dziki

Łobuziarska kulka z diabełkami w oczach! ;-)

instaluj im nadajniki gps :D przyjeżdżamy w odwiedziny :x

:P kiedy zamieniłaś małe frecie na piranie ?! ;)

73 dzionek z życia łagodnego Dzikuska … ;-)

Dzikul… chlorelcia i dzwoneczki, też daleko ;-( … w pięknym mieście Krakowie… ;-)

„… Przepraszam, ze tak dlugo nie wypisywalam do Panii, ale zawsze martwie sie, ze nie dosyc dobrze pisze po polsku. Ale teraz sprobuje: Dziki jest bardzo dobry zwierz. Lubi sie bawic, ale tez nie jest tragedia dla niego kiedy mam zajecia, kiedy musze isc na zewnatrz bez niego, itd. Jeszcze nie mam duzo zdjec na computerze, ale moge wyslac zdjecia do pani w tym tygodniu. Zwykle wole bawic sie z nim bardziej niz robic zdjecie, ale bede.
Moj kuzyn (ten, ktore pani poznala w poznaniu) budowal bardzo dobra i duza klatka dla dzikii, i ta klatka sie nazywa „Palac Dzikiego,” poniewaz jest tak duza :) Ma cztery poziomy i tunel dla niego, a mysle, ze jemu to bardzo sie podoba. Mysle, ze pani ma racje, ze lepiej isc do innego weterynarza, bo nawet zauwazylam, ze on nie wazyl Dziki. Dlatego nie wiem ile on ma kila, i teraz troche sie martwie, ze on jest gruby. Mozliwie dawalam go za duzo witaminow. Czy jest mozliwy? On juz ma wiecej niz 63 centimetry, i rowniez wiecej futro…ale wyglada troche gruby…Jeszcze bawi sie to samo jak zwykle kiedy widzialam, i ja nie chce, zeby musze dawac mniejszy jedzenie do niego niz on chce…poniewaz potem mozliwie, ze on bedzie chory albo niezdrowy. Tylko chcialabym wiedziec jak gruby jest za grubo dla fretki…

Dziki juz lepiej skoczy i coraz szybko biega, zwlaszcza kiedy chodzimy na spacer ne zewnatrz, ale jest duza fretka na pewno. Bede wyslala zdjecie i mam nadzieje, ze Pani bedzie mogla pomoc mnie z tym problemem.

A prawie zapominalam powiedziec, ale mysle, ze Dziki zwykle nie bardzo teskni do innych zwierziatow, bo on lubi miec wszyscy moja uwage. On jest tak jak krol w moim domu teraz :)
Lacze serdecznie pozdrowienia dla Pani i wszystkich tchorzofretki :) …” [Elizabeth]

Jego Pańcia, Elizabeth jest super kobitką, która pilnie uczy się polskiego, aby mu dogadzać… W „pałacu”, to i ja bym się zmieściła! Podejrzewam zwiększenie populacji fretek w ich domu… hohoho ;-)

ps.1 Ściskam mocno i ciepło całą Wasza ferajnę… ;-)
ps.2 Elizabeth Twoja polszczyzna jest ok.!
ps.3 Tak jak pisałam nie martw się o tuszę Dzikula… frecie na jesień zawsze przybierają, robią sobie zapas tłuszczowy na „cienki” okres zimowy, to jeszcze pozostałość z natury… w zimie miałby mało zwierzaków, którymi mógłby się najeść, a na jesieni wszystko jest grube i tłuściutkie po lecie wiec i on nabiera tłuszczyku ;-) … jeśli martwisz się że jest tłusty to możesz przez kilka dni dawać mu chudsze mięso… piersi zamiast ud… ale nie jest to konieczne… duże samce mogą mieć 68-72cm długości i mogą ważyć 3,5kg … Na wiosnę zacznie chudnąć, zwłaszcza że i ruja się zacznie… Witaminy raczej nie powinny mieć wpływu na tusze… ale uważaj na przewitaminizowanie… to może być już niedobre i niezdrowe!… Tak jak wet Ci powiedział nie więcej niż 1cm Calo-peta na dzień… ;-)